Sprzedać lub wynająć

Wydawałoby się, że człowiek posiadający dużo nieruchomości nie ma już żadnych problemów. Każdy chyba zazdrości ludziom, którzy nie muszą się martwić o miejsce do mieszkania, a wręcz mogą wybierać między mieszkaniami. Posiadanie chociaż jednego mieszkania to przecież często szczyt marzeń. Zwykle człowiek musi przecież walczyć o spłatę kolejnej raty kredytu lub cisnąć się z liczną rodziną na małej przestrzeni. Jednak taki nadmiar mieszkaniowego szczęścia też prowadzić może do pewnych trudnych dylematów. Tylko w jednej nieruchomości się mieszka, więc pozostałe trzeba przecież jakoś zagospodarować. Nie mogą stać puste, bo wtedy trzeba inwestować pieniądze w remonty i sprzątanie, a nie ma się dochodów. Trzeba więc albo sprzedać mieszkania, albo przynajmniej komuś je wynająć. A przecież niełatwo znaleźć kupca, który byłby gotów zapłacić oczekiwaną kwotę. Bardzo trudne jest też znalezienie godnych zaufania lokatorów, którzy zadbają o mieszkanie i będą regularnie płacić czynsz. Z dużym majątkiem wiąże się też dużo obowiązków i konieczność podejmowania decyzji. Za każdy błąd można bardzo dużo zapłacić. Jeśli dużo się ma, to dużo można stracić. Nie znaczy to, że lepiej być biednym i nie mieć żadnych nieruchomości, ale jednak warto zdawać dobie sprawę, że nawet bogactwo może mieć pewne minusy.